czwartek, 28 października 2010

Trojaczki serconośne

Dzisiaj znowu dżinsowo będzie. Nie mogę zabrać się za papier, ale za to maszyna pochłania mnie ostatnio baaardzo. W chwili nagłej i intensywnej weny powstały kociaki. Trojaczki. Znaki szczególne  - serducha na grzbiecie:)



Lubią sobie bimbać na klamce:)


a tutaj zbliżenie pyszczka:)

Głowa peełna pomysłów. Tylko z czasem na realizację kiepsko. Do czego to dochodzi, żeby wyrywać czasowi czas....:)

4 komentarze:

Anitasienudzi2 pisze...

sa cuuudne :] bardzo leniwie wyglądają-chyba jak ja dzisiaj.tak stanowczo jak ja dzisiaj :P

Zielonooka pisze...

hihi^^ urocze są ;)) a Twój nowy nagłówek jest rozbrajający ;p

Zielonooka pisze...

dopiero teraz zauważyłam Twój avatar nowy ;ppp ale wydaje mi się, ze skadś znam to latające foto :D ;p

czarna inez vel agii pisze...

Dzięki za komentarze:)