Ale do rzeczy: jest czwarta mapka i czwarta interpretacja. Jest nieźle. Zabawę przy tym mam fajną i do tego nieźle odpoczywam psychicznie. LO powstał już kilka dni temu, ale dopiero dzisiaj zrobiłam fotki i wrzucam.
niedziela, 29 marca 2009
Mapka #4
Ale do rzeczy: jest czwarta mapka i czwarta interpretacja. Jest nieźle. Zabawę przy tym mam fajną i do tego nieźle odpoczywam psychicznie. LO powstał już kilka dni temu, ale dopiero dzisiaj zrobiłam fotki i wrzucam.
Maraton mapkowy odsłona 3
Ale ... "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".... i na razie musi mi wystarczyć to co mam....
wtorek, 24 marca 2009
Cudowna niespodzianka:)
Własnoręcznie zrobiony przez Mumę!!! Jest boski!!! Cudownie mięciutki, rzekłabym aksamitny!!! Nie wiedziałam, że filc jest taki miły w dotyku!!! Normalnie aż brak mi słów!!! (ja to ignorantka jakaś jestem chyba, ale z tak miękkim filcem mam przyjemnośc pierwszy raz:) i normalnie non stop macam to cudo i macam:) i w końcu moge sobie tez podotykać słynne mumowe guziory!!!:)
I do tego wszystkiego cudownie kolorowy!!!!!
Muma - Dziękuję Ci - Kochana jesteś!!! Nawet nie wiesz jaką przyjemność sprawił mi ten cudowny prezent!!!
Chyba dzisiaj nie zasnę z tej radości:)
edit: Zapomniałam dodać, że moja córcia dotykała i dotykała to cudo i mówi: "Mamo - jaki on milutki":) a ja mówię "tak Kochanie, bo to Muma zrobiła":) Na co moje dziecko nieco zdziwioną miną: "Mamo - jaka Muma???":)))
Także nawet moje dziecko bardzo zaangażowane było w podziwianie niespodzianki:)
Buziaki ślę!!! i spadam macać scrapucho!!!:)))
niedziela, 22 marca 2009
Bo fantazja jest od tego...
Zestaw kolorystyczny piękny - soczysty i smaczny! Wiosenny i optymistyczny!
Puściłam wodze fantazji, pocięłam, porysowałam, pokleijałam i ot co wyszło:)
A teraz zabieram się za kolejny scrap do maratonu scrapowego - do zakończenia 3 etapu zostało już tylko kilka godzin!:)
niedziela, 15 marca 2009
Maratonu scrapowego ciąg dalszy
W tym tygodniu mapkę przygotowała Brydzia.
Nie mogłam znaleźć żadnej fotki, która pasowałaby mi do tej mapki. Ale w końcu udało się! Przekopałam cały pokój i coś znalazłam... Oto efekt:
Dzisiaj bardzo minimalistycznie. Ale i tak jest nieźle, bo jeszcze chwila a nawet minimalizmu by nie było:)
Dobrej nocy wszystkim życzę i znikam oddać się w obcjęcia Morfeusza...:)
niedziela, 8 marca 2009
Maraton scrapowania
Pierwsza mapka jest autorstwa Rydii
Oto moja interpretacja mapki. Postawiłam ją sobie do góry nogami bo tak mi jakoś bardziej pasowała do zdjęcia w chmurach:)