niedziela, 29 marca 2009

Maraton mapkowy odsłona 3

Zaległa interpretacja tym razem mapki kamaftut. Szczerze powiedziawszy wyszedł średnio i najbardziej z całego scrapa podobają mi się zdjęcia:) Do tego wszystkiego wkurza mnie mój aparat, w którym jedno co działa to funcja "on" i "off", a reszta jest dziełem przypadku - zadziała lub nie zadziała... do tego ten obiektyw o ogniskowej 80 mm, który skutecznie uniemożliwia objęcie całej pracy.

Ale ... "jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma".... i na razie musi mi wystarczyć to co mam....







Brak komentarzy: