wtorek, 5 października 2010

Łucznik - Reaktywacja

Przeprosiłam maszynę do szycia. Mam nadzieję, że przeprosiny zostaną przyjęte...




A teraz idę poszperać w szafie w poszukiwaniu materiałów...

3 komentarze:

Zielonooka pisze...

ta maszyna to ma chyba ze 150 lat :p

czarna inez vel agii pisze...

Noooo... jak nie więcej:)

Pavloo pisze...

Moja mama ma taką samą maszynę.
Ach, to jest porządny sprzęt, 158 tys. lat i nadal pracuje jak nowa :)